Lecimy jutro. Austrian, przesiadka w Wiedniu i spodziewamy się zobaczyć najdłużej zamieszkane miasto na Ziemi w czwartek o 15. Bagażu raczej mało, w stosunku do Nepalu pomijalnie mało:). Zaszaleliśmy i zarezerwowaliśmy Sultan Hotel w Damaszku (Lonely Planet Editor's Choice :)), jak ta mailowa rezerwacja wypali okaże się juz jutro.
Tym czasem tyle, przed nami (za) krótka noc.